Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2014

Modlitwa staropolska

Przy pomocy poniższej staropolskiej parafrazy Pozdrowienia anielskiego chciałabym zachęcić do zapoznania się z jej piękną, staropolską  formą. Jak podaje Staropolska.pl zapisana została prozą rymowaną w kodeksie nr 68 Biblioteki Seminarium Duchownego we Włocławku.  W kodeksie tym znajduje się m.in. zbiór łacińskich kazań skopiowanych około 1408 roku, a parafraza modlitwy po polsku zapisana została na górnych marginesach kart 301-310. Tekst modlitwy po raz pierwszy ogłosił ks. Julian Wojtkowski w studium pt. Kult Matki Boskiej w polskim piśmiennictwie do końca XV wieku , "Studia Warmińskie" 3 (1966).  ZDROWA MARYJA, DZIWNIE JEŚ POCZĘŁA... Zdrowa Maryja, dziwnie jeś poczęła syna przez siemienia męskiego mocą Ducha Świętego, przez urażenia dziewstwa czystego. Przez boleści żywota twego porodziłaś krolewica niebieskiego, jen uzdrowił człowieka grzesznego. Miło ś ci jeś pełna, jenże ciebie miłował, Gabryjeła do ciebie posłał, by tobie to wiesiele wzwi

Opowieści chłodnego morza. P. Huelle

Źródło okładki Samotnicy, którzy czegoś szukają i do czegoś dążą, przestrzeń i ruch, to wszystko można znaleźć w zbiorze opowiadań Pawła Huelle „Opowieści chłodnego morza”. Bohaterom tych tekstów towarzyszą tajemnica i magia, znaleźć je można w każdym fragmencie książki. W „Mimesis” niema dziewczyna samotnie żyje w dawnym zborze menonitów, nadal ogranicza się ich prawami, choć okoliczności (wojna) wydają się ją zwalniać z dawnych obowiązków. W jej świadomości jednak nadal silnie funkcjonują duchowi przewodnicy i ich zasady. W „Ölandzie” pojawiają się dziwne, wręcz diaboliczne postacie. Czas, ruch, podróż, przemieszczanie się odgrywają kluczową rolę w opowiadaniu „Franz Carl Weber. Dorosły bohater przypomina sobie dzieciństwo, kiedy nie można było swobodnie podróżować, dlatego z bratem, za sprawą kolejki elektrycznej, odbywali podróże w wyobraźni.

Bóg, kasa i rock`n`roll. Sz. Hołownia, M. Prokop

Źródło okładki „Bóg, kasa i rock`n`roll” to książka, z którą przyjemnie można spędzić wieczór. Jej autorzy, Szymon Hołownia i Marcin Prokop, to doskonale funkcjonujący w popkulturze dziennikarze, którzy bez zadęcia poruszają się po tematach religii, filozofii i kulturze popularnej. Każdy rozdział zbudowany jest według tej samej zasady, czyli w jednym pytania zadaje Hołownia, odpowiada Prokop, w kolejnym zamieniają się rolami i przerzucają argumentami. Wydaje się, że Prokop jest mniej przekonujący, w jego wypowiedziach jest jakaś popkulturalna papka, natomiast Hołownia swój pogląd zbudował na solidnej podstawie. Czytając jego wypowiedzi na temat religii, czytelnik wyczuwa, że są to lata przemyśleń, lektur i praktyki, dopuszcza dyskusję, choć trwa na swoim stanowisku. Trzeba przyznać, że Prokop jest oczytany w tekstach dotyczących religii, jednak jego wypowiedzi zbijające argumenty Hołowni   nie przekonują. Lepiej sprawdza się w tematach kultury popularnej, gdy mówi

Cyprian Kamil i Czesław Juliusz

Cyprian Kamil Norwid i Czesław Niemen – niezapomniany duet: Bema pamięci żałobny-rapsod Norwid Cyprian Kamil I Czemu, Cieniu, odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz, Przy pochodniach, co skrami grają około twych kolan? -- Miecz wawrzynem zielony i gromnic płakaniem dziś polan; Rwie się sokół i koń twój podrywa stopę jak tancerz. -- Wieją, wieją proporce i zawiewają na siebie, Jak namioty ruchome wojsk koczujących po niebie. Trąby długie we łkaniu aż się zanoszą i znaki Pokłaniają się z góry opuszczonymi skrzydłami Jak włóczniami przebite smoki, jaszczury i ptaki... Jako wiele pomysłów, któreś dościgał włóczniami...

Fiasko. I.Kertesz

Źródło okładki „Fiasko” Imre Kertesza to książka w książce, z zawikłaną fabułą, w której można się pogubić. Stary to postać mało sympatyczna, szuka pomysłu na książkę, jego rozważania są opisane rozwlekle, co irytuje, ale oddaje wolne, mętne myślenie pisarza. Książka starego to mało zrozumiały świat, rzeczywistość totalitarna, świat absurdu, po którym błąka się bohater, przypomina trochę prozę Kafki, w którym reguły są niezrozumiałe, a jednostka nie liczy się, choć próbuje wpasować się w tę rzeczywistość. Köves jest człowiekiem znikąd, jego działania wydają się bezcelowe, raz pracuje w redakcji, za chwilę w fabryce, następnie w wojsku, jednak jego decyzje mają minimalne znaczenie, ponieważ został wkręcony w jakiś niezrozumiały mechanizm, który determinuje jego aktywność. „Fiasko” zawiera trudne do wyjaśnienia sytuacje, jednak należy pamiętać, że Kertesz był jako dziecko więźniem Auschwitz, potem żył w komunistycznych Węgrzech, a cała jego twórczość jest tego odzwiercied

Książka twarzy. Marek Bieńczyk

Źródło okładki Marek Bieńczyk w „Książce twarzy” (zbiór esejów, za które otrzymał Nagrodę Literacką Nike 2012) ukazuje profile pisarza, eseisty i historyka literatury, ale także postaci, miejsc, doznań, które przedstawia przy pomocy ich twarzy, topografii, zapachu. Jest tu Winnetou, odważny, szlachetny, nieuchwytny,   którego ideały Bieńczyk-chłopiec wcielał w życie, ale także Andre Agassi, Leo Bennhakker czy Juliusz Słowacki. Esej o zapachach, perfumach, w których zakodowana jest przeszłość, uczucia, wrażenia, miejsca, odległe w czasie i przestrzeni, to bezpośrednie odwołanie do „Pachnidła” Patricka Süskinda. W książce znalazły się także postacie destrukcyjne, jak Conrad Moricand, którego Bieńczyk nazywa wampirem, a jak dowodzi, wampir „codzienny” zatruwa życie otoczenia. Moricand stał się pretekstem do rozważań o obecności wampira w kulturze i odwołaniem do książki Marii Janion „Wampir. Biografia symboliczna”. Bieńczyk to enolog i autor kilku książek o win