Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2014

Ostatnie rozdanie. W. Myśliwski

Żródło okładki Bohater tej książki jest z pewnością analogowy. Nie jest niewolnikiem współczesnych gadżetów, Internetu czy innych osiągnięć techniki. Żyje przeszłością, a pamięć ludzi, którzy pojawili się w jego życiu, przywołuje stary, zniszczony, ściągnięty gumą notes. Ten prosty przedmiot jest nośnikiem pamięci, pozwala ją porządkować, przywoływać ludzi i wydarzenia, pojawiających się na kartach „Ostatniego rozdania” Wiesława Myśliwskiego. Główną rolę odgrywa tutaj czas, który meandruje, a wspomnienia przywołują często przypadkowe przedmioty, sytuacje. Myśliwski pozwala bohaterowi odtwarzać emocje i uczucia, zastanawia się nad losem człowieka, życiem i śmiercią, opozycją przypadek i przeznaczenie. Niedokończony rozdział zawiesza akcję, ostatnie zdanie może dopisać każdy, jednak „dopisać” znaczyłoby, że podążymy w przyszłość, a ta w książce Myśliwskiego raczej nie istnieje. Teraźniejszość i przyszłość są zaledwie zarysowane, tu króluje przeszłość ze wszystkimi swoimi o