Co się udało w tym 2014? Pojawiło się kilka bardzo subiektywnych tekstów dotyczących przeczytanych książek i nie tylko, choć mam bardzo dużo zaległości i jest praca w następnym roku. Kto ma ochotę to zapraszam, jak już ochłoniecie po Sylwestrowych szaleństwach. Udało się kontynuować współpracę z portalem Peron4 . Teksty bardziej obiektywne pojawiły się w wydawnictwie "To mnie rusza" . Najważniejszą książką, jaką przeczytałam w 2014 jest niewątpliwie "100/XX. Antologia polskiego reportażu XX wieku" pod redakcją Mariusza Szczygła. Mnóstwo nazwisk, które trzeba wypełnić lekturą ich tekstów... Co jeszcze? Zaczęłam biegać i namówiłam do tego jedną osobę, co chyba było trudniejsze niż wyjście na trening w czasie mrozu :) Mam nadzieję, że w pierwszym tygodniu 2015 uda mi się przebiec 15 km na jednym treningu :) Może to niewiele, ale zawsze coś :) Wszystkiego dobrego dla wszystkich w 2015 :)
Warto zrobić sobie przerwę na książkę...