Przejdź do głównej zawartości

Siostra, M. Saramonowicz

Na okładce tej książki można znaleźć informację, że stwarza nowy mit, że jest to nowa herezja, nawet teologia, a po jej przeczytaniu nic nie będzie takie samo, ale czy faktycznie ten tekst jest przełomowy? Siostra Małgorzaty Saramonowicz była głośnym debiutem w roku 1996. Dotykała bardzo trudnych problemów, które do dziś pozostają tematem tabu w życiu społecznym, rodzinnym. Choroba psychiczna i wykorzystanie seksualne dzieci w rodzinie są nie tylko są trudne do opisania, ale prowadzą do traumy, dlatego trudno o nich mówić, poruszać. W Siostrze jest to wszystko.
Maria, trzydziestokilkuletnia kobieta zapada w letarg. Nie ma z nią fizycznego kontaktu, lekarze i mąż nie są pewni, czy ich słyszy i rozumie, co się wokół dzieje. Prawdopodobnym powodem śpiączki jest ciąża, dlatego lekarze nalegają na aborcję, jednak z takim rozwiązaniem nie godzi się Jakub, mąż Marii. Letarg jest dla niego czymś nieprawdopodobnym i rozpoczyna dramatyczne próby wybudzania żony, a jednocześnie uświadamia sobie, jak mało zna kobietę, z którą spędził już kilka lat. Rozpoczyna prywatne śledztwo, by dowiedzieć się czegoś więcej o jej życiu, jednak aktywność ta prowadzi go do dramatycznej prawdy i równie tragicznego finału książki.
W powieści kobieta sprowadzona została do ciała, przedmiotu, który zaspokaja męskie fantazje. Pierwszym mężczyzną dominującym nad Marią, psychicznie i fizycznie, jest jej brat, który ją gwałci po raz pierwszy, gdy dziewczynka ma sześć lat. Seks z młodszą siostrą to dla niego forma treningu w kontaktach z kobietami. Dominującą postacią nad całą rodziną jest matka Marii, która od kilku lat nie żyje, jednak to ona stała się główną sprawczynią dramatu córki. Najsłabszy jest ojciec Marii, który przebywał często w delegacjach, dlatego nie chronił córki. Dominujący jest także mąż Marii, który „w ramach terapii” gwałci żonę na łóżku szpitalnym, nie godzi się na aborcję, jednak nie ze względu na przekonania, ale z powodu obawy przed odpowiedzialnością za podjęcie tak ważnej decyzji.
Bohaterowie książki wypadają z roli, jaką narzuca im społeczeństwo. Wbrew oczekiwaniom społecznym postępowała matka, która nie tylko zachęcała syna do współżycia z siostrą, ale także była świadkiem gwałtów. Brat wydaje się, że tak naprawdę pożądał matki, jednak nie potrafił przekroczyć tej granicy, a ponieważ uważał, że siostra była bardzo podobna do matki, więc gwałcił bezbronną siostrę. To występowanie wbrew naturze i społecznemu tabu tłumaczył tym, iż to Maria go kusiła. Jako dorosły człowiek uciekał od przeszłości, ale ożenił się z kobietą podobną do Marii, czyli nadal tkwił w chorym układzie brat-siostra-matka.
Także główna bohaterka zdaje się nie wypełniać roli, jaką społeczeństwo przypisuje matce. Letarg to reakcja na ciążę, która jest dla niej kolejną formą traumy. Ciało kobiety jest bierne, ale ona czuje i rozumie, ma ambiwalentne uczucia wobec dziecka, które z  jednej strony kocha, z drugiej pragnie jego śmierci, ponieważ obawia się, że urodzi córkę, która odziedziczy jej obłęd. W ten sposób łamie społeczne tabu, myśli wbrew roli matki, zaczyna nienawidzić męża, który odrzucił aborcję. Zdominowana przez mężczyzn, jest także instrumentalnie traktowana przez lekarzy, sprowadzona do biologii.
W powieści Saramonowicz narracja prowadzona jest w trojaki sposób. Gdy słyszymy głos Marii, narracja jest pierwszoosobowa, zwraca się głównie do dziecka, a także do Robaka, mąż jest raczej nieobecny w jej wypowiedziach. Skąd Robak? Matka i brat straszyli ją robakami, by była im posłuszna, stąd wykształciła się u niej jakaś fobia, w tajemnicy przed mężem zaczęła nawet pisać doktorat o robakach w literaturze, słyszy głos Robaka, który nazywa ją siostrą, Robak wybrał jej dziecko na dziedzica obłędu. Robak przemawia do kobiety i dominuje nad jej psychiką, jest wszechwiedzący, wydaje się, że kreuje wydarzenia. Wreszcie gdy obserwujemy poczynania męża Marii, narrator jest także trzecioosobowy. Należy jednak zastanowić się czy wypowiedź Robaka nie jest ukrytą wypowiedzią Jakuba, męża Marii. Przecież nie może pogodzić się z przeszłością żony, wokół giną ludzie, którzy na ten temat coś wiedzą, więc może próbuje to ukryć, bo trudno przyjąć, że zabija ich Robak, który jest jedynie tworem psychiki Marii.
W tekście znaleźć można odwołania do Przemiany Kafki i zamiany ojca w karaczana w Sklepach cynamonowych B. Schulza.
Siostra to książka, którą pomimo trudnej problematyki, bardzo szybko się czyta, wartka akcja wciąga, ale gdzie ta nowa teologia i mit?  Czy mają ją stworzyć stada karaluchów, które niemal sypią się z kart na odbiorcę?

M. Saramonowicz, Siostra. W.A.B. 1996.


Komentarze

  1. Straszne. Nie wiem,czy się zdecyduję. Bardzo boli mnie czytanie o ludzkiej krzywdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Temat ciężki i nie polecam osobom, które mogłyby mieć problemy z jego podaniem, ale osoby, którym mówiłam o tej książce jakoś to uniosły, choć początkowo miały poważne obawy, także może spróbuj ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wybór Zofii. W. Styron

Źródło okładki William Styron to amerykański pisarz, laureat Nagrody Pulitzera, któremu ś wiatową sławę przyniosła książka „ Wybór Zofii” . Jej narratorem jest Stingo, który w 1947 roku marzy o zostaniu pisarzem, jednak o przedstawianych wydarzeniach opowiada z perspektywy około trzydziestu lat. Informacje są zatem przefiltrowane, ma do nich pewien dystans i pisze o sobie często z pewną ironią, np. o pierwszych miłościach młodego Stingo. Dwudziestodwuletni chłopak obserwuje otoczenie, szczególnie interesuje go lokatorka mieszkająca nad nim, Polka, która 1,5 roku wcześniej uwolniona została z Oświęcimia. Stingo dawkuje informacje o życiu Zofii w Polsce pod niemiecką okupacją, potem w obozie i przeplata   je opowieścią o przyjaźni z Zofią i jej kochankiem Natanem. Zofia jest Polką z Krakowa. Wykształcona, piękna, zazwyczaj ostrożna trafiła do Oświęcimia za szmugiel mięsa. Uzależniona psychicznie od Natana, nadużywa alkoholu, opowiadając o swoim życiu często konfabu...

Grona gniewu. J. Steinbeck

Od pierwszych stron pozwoliłam porwać się tej prozie. Wciągająca, choć jest to język prosty, narracja tradycyjna, trzecioosobowa. Grona gniewu Johna Steinbecka (1902-1968) to książka uważana za najwybitniejsze dzieło w twórczości tego Noblisty, za którą otrzymał w 1940 roku Nagrodę Pulitzera, klasyka, którą odkryłam niestety dość późno. Na początku książki poznajemy jednego z bohaterów, który po kilku latach nieobecności powraca do domu, by za chwilę wraz z rodziną udać się w daleką, niebezpieczną podróż. Poza sobą pozostawiają całe swoje dotychczasowe życie, swoje marzenia, wspomnienia, przed nimi jest tylko niewiadoma, a ich wędrówka przypomina exodus Izraela z Księgi Wyjścia . Niezależnie, jak często powtarzają, że czeka ich nowe, wspaniałe życie, wiara jaka zagościła w ich sercach nie wystarczy, by zagłuszyć lęk i wątpliwości. Prowadzi ich szosa 66, dziś uznawana już za zabytkową, droga, którą Steinbeck nazywa „drogą matką”, a określenie to na trwałe weszło do języka i litera...

Klincz i multiwitamina, czyli literackie oblicza Olgi Tokarczuk

Umiejętność pisania powieści jest darem, wymaga rozdwojenia, a ogromną część czasu spędza się, pisząc w introwertycznym klinczu, z samym sobą, w zamknięciu – tak o swoim pisarstwie 1 października powiedziała w Starym Mieście koło Konina pisarka, tegoroczna laureatka Nagrody NIKE – Olga Tokarczuk. Jak wyznała pisanie jest dla niej formą wewnętrznego dialogu, który przelewa na papier, refleksją na temat tego, co dzieje się na zewnątrz. I choć nie można ukryć światopoglądu pisarza, nie pisze o swoim życiu. Jej teksty to w dużej mierze reinterpretacja mitów, nieustanne ich odczytywanie i przetwarzanie. Co jest ważne przy pisaniu powieści? Research, drobiazgowe zbieranie informacji i narzucenie sobie pewnego reżimu. Dla autorki najwyższy stopień czytelnika to ten, który dostrzega w tekście coś, czego ona sama nie widziała. Truizmem jest stwierdzenie, że pisanie nie jest dla wszystkich, tak jak każdy inny zawód, jednak mam nadzieję, że każdy może zostać czytelnikiem Tokarczuk, cho...