Przejdź do głównej zawartości

Wyrok: kobieta

Selektywna aborcja, zabijanie niemowląt płci żeńskiej, naruszanie bezpieczeństwa osobistego, gorsze odżywianie, które prowadzi do chorób i śmierci, uznawane są za najważniejsze przejawy dyskryminacji, a przede wszystkim „niedoboru” kobiet. Czarna księga kobiet pod redakcją Christie Ockrent to zbiór reportaży, felietonów, świadectw dotyczących sytuacji kobiet na świecie. Przyjmuje się, iż na początku XXI wieku w Azji „brakowało” ich około 90 milionów. Wprowadzona w 1978 roku w Chinach polityka regulacji narodzin, handel kobietami i dziewczynkami większa wśród nich śmiertelność, ponieważ niewłaściwie leczone, przepracowane, a dodatkowo rodzą dużo dzieci, przekonanie, że dla rodziny wartość posiada syn, który zapewni jej byt, doprowadziły do sytuacji, w której zachwiane zostały proporcje demograficzne pomiędzy płciami. Kobiety sprowadzane są często wyłącznie do roli rozrodczej, do poziomu pochwy i macicy, dostarczycielek kolejnych pokoleń. Jeżeli dodać do tego gwałty (także w rodzinie), okaleczenia narządów płciowych, bicie, powstaje wówczas nie tylko czarna księga, ale otchłań, w której pogrąża się kobiety. Już po lekturze kilku artykułów zamieszczonych w zbiorze, odbiorca musi uświadomić sobie, że wiele z tych praktyk spotkać można także w Europie, a szok jest wówczas jeszcze większy. Problem upodlenia, dyskryminacji kobiet spotkać można, np. we Francji, gdzie politycy, prawo są bezradne wobec obyczajów panujących wśród imigrantów między innymi z Afryki czy Azji. Dodatkowym przejawem prześladowania jest nierówny, utrudniony dostęp do polityki, prawa wyborcze w Europie kobiety otrzymały dopiero w XX wieku, a w krajach afrykańskich i azjatyckich sytuacja jest jeszcze gorsza. Dehumanizacja kobiet i dziewczynek to także sprowadzenie ich wyłącznie do cielesności, sprzedawanie do domów publicznych. Prostytucja jako forma niewolnictwa jest wspierana przez turystykę seksualną, ponieważ na całym świecie znajdują się amatorzy tego typu usług, którzy napędzają nielegalny, haniebny biznes.
W Czarnej księdze kobiet znaleźć można nie tylko liczne przykłady znęcania się nad kobietami i wykorzystywania dziewczynek, ale także świadectwa tych, którym w jakiś sposób udało wydostać się ze swoich środowisk i które podjęły nierówną walkę o prawa swoich rodaczek. Przykłady te są jednak nieliczne i stanowią formę krzyku, który jednak ginie niemal bez echa, gdyż zmiany mentalne  i prawne są niezwykle powolne, napotykają na olbrzymi opór, tych którzy są zainteresowani zachowania status quo.
W książce znalazły się także artykuły Polek, między innymi Magdaleny Środy czy Małgorzaty Fuszary, które poruszają problem dostępu do polityki, zatrudnienia oraz legalnego przerywania ciąży.
Czarnej księgi kobiet nie czyta się szybko, dla przyjemności, nie tylko ze względu na jej objętość. Każda z prezentowanych w niej historii to kolejny wstrząs, który zmusza do myślenia, analizowania. Gdy czytelnik uświadomi sobie, że w każdej minucie, gdzieś na świecie kobieta jest prześladowana ze względu na swoją płeć, to trudno przejść spokojnie do porządku dziennego.
            Książkę polecam wszystkim, niekoniecznie w całości, gdyż już kilka rozdziałów daje przedsmak tego, co czeka na dalszych stronach, którzy nie obawiają się silnych emocji. Na pewno nie pozostaniecie obojętnymi.

Ch. Ockrent (red.), Czarna księga kobiet. W.A.B., Warszawa 2007.
Tekst ukazał się także na portalu Lektury Reportera
www.lekturyreportera.pl/ksiazki/wyrok-kobieta

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wybór Zofii. W. Styron

Źródło okładki William Styron to amerykański pisarz, laureat Nagrody Pulitzera, któremu ś wiatową sławę przyniosła książka „ Wybór Zofii” . Jej narratorem jest Stingo, który w 1947 roku marzy o zostaniu pisarzem, jednak o przedstawianych wydarzeniach opowiada z perspektywy około trzydziestu lat. Informacje są zatem przefiltrowane, ma do nich pewien dystans i pisze o sobie często z pewną ironią, np. o pierwszych miłościach młodego Stingo. Dwudziestodwuletni chłopak obserwuje otoczenie, szczególnie interesuje go lokatorka mieszkająca nad nim, Polka, która 1,5 roku wcześniej uwolniona została z Oświęcimia. Stingo dawkuje informacje o życiu Zofii w Polsce pod niemiecką okupacją, potem w obozie i przeplata   je opowieścią o przyjaźni z Zofią i jej kochankiem Natanem. Zofia jest Polką z Krakowa. Wykształcona, piękna, zazwyczaj ostrożna trafiła do Oświęcimia za szmugiel mięsa. Uzależniona psychicznie od Natana, nadużywa alkoholu, opowiadając o swoim życiu często konfabu...

Grona gniewu. J. Steinbeck

Od pierwszych stron pozwoliłam porwać się tej prozie. Wciągająca, choć jest to język prosty, narracja tradycyjna, trzecioosobowa. Grona gniewu Johna Steinbecka (1902-1968) to książka uważana za najwybitniejsze dzieło w twórczości tego Noblisty, za którą otrzymał w 1940 roku Nagrodę Pulitzera, klasyka, którą odkryłam niestety dość późno. Na początku książki poznajemy jednego z bohaterów, który po kilku latach nieobecności powraca do domu, by za chwilę wraz z rodziną udać się w daleką, niebezpieczną podróż. Poza sobą pozostawiają całe swoje dotychczasowe życie, swoje marzenia, wspomnienia, przed nimi jest tylko niewiadoma, a ich wędrówka przypomina exodus Izraela z Księgi Wyjścia . Niezależnie, jak często powtarzają, że czeka ich nowe, wspaniałe życie, wiara jaka zagościła w ich sercach nie wystarczy, by zagłuszyć lęk i wątpliwości. Prowadzi ich szosa 66, dziś uznawana już za zabytkową, droga, którą Steinbeck nazywa „drogą matką”, a określenie to na trwałe weszło do języka i litera...

Klincz i multiwitamina, czyli literackie oblicza Olgi Tokarczuk

Umiejętność pisania powieści jest darem, wymaga rozdwojenia, a ogromną część czasu spędza się, pisząc w introwertycznym klinczu, z samym sobą, w zamknięciu – tak o swoim pisarstwie 1 października powiedziała w Starym Mieście koło Konina pisarka, tegoroczna laureatka Nagrody NIKE – Olga Tokarczuk. Jak wyznała pisanie jest dla niej formą wewnętrznego dialogu, który przelewa na papier, refleksją na temat tego, co dzieje się na zewnątrz. I choć nie można ukryć światopoglądu pisarza, nie pisze o swoim życiu. Jej teksty to w dużej mierze reinterpretacja mitów, nieustanne ich odczytywanie i przetwarzanie. Co jest ważne przy pisaniu powieści? Research, drobiazgowe zbieranie informacji i narzucenie sobie pewnego reżimu. Dla autorki najwyższy stopień czytelnika to ten, który dostrzega w tekście coś, czego ona sama nie widziała. Truizmem jest stwierdzenie, że pisanie nie jest dla wszystkich, tak jak każdy inny zawód, jednak mam nadzieję, że każdy może zostać czytelnikiem Tokarczuk, cho...