Wojciech Jagielski „Wypalanie traw” zaczyna
lirycznie: od opisu porannego, powolnego przebudzenia miasteczka Ventersolorp w
RPA – podobnie rozpoczynał „Modlitwę o deszcz”, gdzie jako pierwsza na kartach
książki pojawiła się przyroda. Na kolejnych stronach ten nastrój zastąpiony
zostaje jednak atmosferą napięcia i brutalną rzeczywistością.
Jagielski z właściwą sobie swobodą
pisze o historii RPA, miasteczka, wojnach burskich, apartheidzie, losie
zwykłych ludzi na tle wielkiej polityki, zamieszkach i stopniowym przejmowaniu
władzy przez czarną ludność. Niedawni bojówkarze wchodzą do biur, salonów,
jednak zazwyczaj nie odnajdują się w nowej roli.
Jagielski doskonale komentuje sytuację
w RPA za pomocą codziennych czynności i wypowiedzi swoich rozmówców, np.
Raymonda Boardmana: „Wypalanie traw to trochę takie pożegnanie z czasem, który
upłynął, i wszystkim, co się w nim wydarzyło. Zamykamy to, zostawiamy za sobą i
szykujemy się na to, co nowego przyniesie nam życie (…). To jak rytuał
oczyszczenia, który ma przynosić nadzieję. Ale zdarza się, że przeradza się w
dymną zasłonę, skrywającą śmiertelne zagrożenie” (s. 260). Czytelnik zastanawia
się, z czym żegnają się mieszkańcy RPA i czego oczekują, z czego się
oczyszczają i przed czym chcą się ukryć?
Wnioski z pewnością nie są
optymistyczne, bo reporter pisze o ważnych, przełomowych dla życia wszystkich,
niezależnie od koloru skóry, mieszkańców RPA wydarzeniach, a Ventersolorp to
mikrokosmos, który można odnieść na inne małe miejscowości.
„Wypalanie traw” to kolejna książka
Wojciecha Jagielskiego, w której autor porusza ważne, trudne tematy z odwagą i
mądrością obserwatora, pozostającego na zewnątrz i potrafiącego spojrzeć na
zastaną rzeczywistość z dystansem, a jednocześnie eksplorując ją i próbując
zrozumieć.
W. Jagielski, Wypalanie traw. Wydawnictwo Znak. Kraków 2012.
Czytałam w zeszłym roku (a może już w tym?) na dyskusyjny klub książki. Bardzo lubię reportaże, nie tylko przybliżają obce kultury, ale i poruszają ważne kwestie polityczno-społeczne.
OdpowiedzUsuńCenię pracę ludzi, którzy jadą często daleko, w miejsca niebezpieczne i pokazują światu kultury, ale także że istnieją problemy, które przekraczają wyobrażenie przeciętnego człowieka.
Usuń