Przejdź do głównej zawartości

Wstydliwe tajemnice

W powieści Orhana Pamuka Dom ciszy, każdy rozdział jest głosem jednego z bohaterów. Czytelnik poznaje każdego z nich, ich uczucia, ma wgląd w ich sposób myślenia, działania. Narracja umożliwia uczestniczenie w tu i teraz postaci, jest to wgląd w aktualną sytuację.
Łącznikiem pomiędzy teraźniejszością a przeszłością rodziny jest dziewięćdziesięcioletnia seniorka rodu, Fatma. Za sprawą jej wspomnień o mężu i synu, słyszymy ich głosy, kroki, widzimy ich nierówną walkę z rzeczywistością, stopniową degradację społeczną oraz ich osobowości. Wydana za mąż w wieku szesnastu lat Fatma nie protestuje, o nic nie pyta, małżeństwo okazuje się jednak nieudane. Wykształcony, postępowy, wygnany na prowincję lekarz, odrzucający wiarę w Boga, mąż Fatmy, chce "przebudzenia" ludzi Wschodu. Pragnie stworzyć encyklopedię, która pomieści wiedzę zdolną wstrząsnąć ludźmi, jednocześnie z roku na rok dostrzega beznadziejność swoich wysiłków. Jego bezkompromisowy stosunek do wiary zniechęca pacjentów, którzy uważają go za szatana, dlatego Selahattin, aby pracować nad swoim dziełem i utrzymywać rodzinę, zmuszony jest wyprzedawać majątek. Żona nie jest jego sprzymierzeńcem w pracy, pozostaje w opozycji do jego światopoglądu. Fatma milczy, ale do wyrażenia swojego zdania nie potrzebuje słów. Alkoholizm Salahattina niszczy nie tylko jego samego, ale także rodzinę. Wizja "zbawienia" ludzkości jest jedynie mrzonką, z czego lekarz coraz wyraźniej zdaje sobie sprawę, natomiast w Fatmie narasta gniew. Pewnego dnia znajduje on ujście. Bije służącą, a jednocześnie kochankę męża oraz ich wspólnych synów, jednego z nich okalecza. Selahattin ulega presji i oddala służącą wraz z dziećmi. Robi to w imię tworzenia swojej encyklopedii, dzieła dla którego jest zdolny poświęcić wszystko i wszystkich, a prawda o pochodzeniu dzieci będzie utrzymywana w tajemnicy przez wiele lat. Fatma żyje ze świadomością swojej podłości i dopiero po latach syn Fatmy i Selahattina, Dogan, sprowadza do domu rodziców swoich przyrodnich braci, z których jeden, karzeł zostanie ich służącym. Dogan jest niemal kopią Selahattina. On także wierzy, że można zmienić świat, w którym przyszło mu żyć. Bez reszty pragnie oddać się polityce, by pracować na rzecz dobra narodu i podobnie jak ojciec ponosi klęskę. Również jego przeznaczeniem jest rozgoryczenie i dogorywanie alkoholika przy boku Fatmy. Swoistego rodzaju przekleństwo nie kończy się na nim, jest także udziałem jego najstarszego syna, Faruka. Doktor historii, alkoholik pragnący stworzyć wielkie dzieło historyczne, jednak także on dotknięty jest przez los, jego także niszczy wizja, którą snuje. Wydaje się, że nie ma wyjścia z tej matni, że historia powtarza się z jakąś fatalną prawidłowością.
Te trzy pokolenia mężczyzn łączy także fakt, że mimo wielkich idei, tak naprawdę tkwią w miejscu, nie są w stanie działać. Można stwierdzić, że prócz planów, nie mają nic więcej. Największą pracę wykonał dziad, Selahattin, jednak w chwili, gdy mógł naprawdę wykonać jakiś konstruktywny krok, on ograniczył się jedynie do słów. Nie podjął próby rozpowszechnienia kolejnych tomów encyklopedii.
Dom Fatmy pogrążony jest w ciszy. Nie ma tu ruchu, hałasu, zbędnych słów, dominuje cisza nie tylko ta fizyczna, rzeczywista, ale także ta która ma ukryć tajemnice przeszłości. Wizyta dzieci Dogana to czas, kiedy dom wypełnia gwar, rozmowy, znajdują ujście emocje, jednak o przeszłości nadal się milczy. Najbardziej uderzająca jest cisza, która pojawia się nagle na końcu utworu, w chwili śmierci Nilgun, wnuczki Fatmy. Głosy, hałasy urywają się i Fatma, która nie może samodzielnie zejść po schodach, odczuwa lęk. Nie zna przyczyny ciszy, ale przeczuwa, że dzieje się coś złego. Pamuk pozostawia czytelników z tym bezruchem i ciszą.
Każdy rozdział książki stanowi jakiś fragment układanki, powstaje przejmująca całość. Autor interesująco buduje postacie mężczyzn, natomiast kobiety na ich tle wypadają nijako, istnieją obok mężczyzn, są ich uzupełnieniem, pozbawione są kolorytu, ich psychika jest niemal pomijana, najbardziej wyrazista jest Fatma. .
Dom ciszy to także książka o dorastaniu, poszukiwaniu własnej tożsamości. Autor stara się ukazać zmiany zachodzące w tureckim społeczeństwie, w stosunkach międzyludzkich, dążeniach, sposobie myślenia.

O. Pamuk, Dom ciszy. Wydawnictwo Literackie. Kraków 2008.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Prezentacja nie taka straszna

Źródło Onepress Mieliście tak, że biorąc udział w jakiejś prezentacji, zaczynaliście ziewać i osuwać się w niebyt? A może wasze audytorium walczyło z opadającymi powiekami? Założę się, że doświadczyliście jednego i drugiego. Prezentacja to była zmora czasów studenckich i nadal potrafi wychylić łeb na jakimś szkoleniu. Jak mogłam się w to wpakować? Pewnie będzie nudził – pomyślałam, patrząc na tytuł tej książki Prezentacje. Po prostu! Jednak ok, świadomie przyjęłam ją na półkę w nadziei, że z Piotrem Buckim pokonam zmorę. Czasami zmora jest nie taka straszna. Piotr Bucki twierdzi, że dobra prezentacja zabiera słuchacza ze świata który zna, do świata, którego nie zna. Przyznacie, że taka teza jest zachęcająca, nawet dla osoby tak sceptycznej, jak ja. Bucki przekonuje, że prezentacja to całość, narracja, a nie slajdy, które przygotowane w ujęciu graficznym, wzmacniają narrację. Autor podaje szereg zasad ich tworzenia i   robi to w świetnym stylu. Ważna jest struktura, wci

Hańba, J.M. Coetzee

Seks i kasa. Prosty układ: usługi prostytutki i jej wynagrodzenie, jednak klient za bardzo przywiązuje się do usług konkretnej kobiety. Spełnia ona jego wymagania, dlatego gdy ta znika, mężczyzna nie chce innej profesjonalistki. Swoje nienasycenie kobiecymi wdziękami ukierunkowuje na swoją dwudziestoletnią studentkę. Ta chwilowa fascynacja kosztuje bardzo dużo. Zaskarżony i pohańbiony musi odejść z pracy, jednak to dopiero początek problemów. Hańba Johna Maxwella Coetzee to zapis trudnych wyborów, uwikłania bohaterów, nieumiejętności podejmowania słusznych decyzji i braku zrozumienia. Wydaje się, że niemal każdy krok bohatera prowadzi do jego porażki, że nie potrafi poradzić sobie z problemami, przed jakimi stawia go życie. Poszukuje bliskości kobiet, jednak dwa razy rozwiedziony, wykorzystuje swoją studentkę, która wydaje się zagubioną, młodą dziewczyną. Bohater nie rozumie swojej dorosłej córki, o której życiu chce decydować. Zdegradowany prof

Krzyk Czarnobyla. S. Aleksijewicz

Źródło okładki „do tej pory mam przed oczyma jasnomalinowy odblask, reaktor świecił się jakoś tak z wnętrza. To nie był zwyczajny pożar, lecz jakieś takie jarzenie. Nic podobnego nie widziałam nawet w kinie. (…) Nie wiedzieliśmy, że śmierć może być tak piękna” (s. 112) tak pierwsze godziny po wybuchu w Czarnobylu wspomina jeden z bohaterów książki Swietłany Aleksijewicz „Krzyk Czarnobyla”. Autorka na początku książki, napisanej 10 lat po wybuchu, przytacza fragmenty z pisma „Ogoniak” (nr 17 z czerwca 1996 r.) mówiące o skutkach wybuchu w Czarnobylu dla Białorusi. Potem są już relacje świadków i rodzin tych, którzy zazwyczaj nieświadomi zagrożeń, z poświęceniem usuwali skutki wybuchu. Pierwszą grupą dotkniętą bezpośrednio promieniowaniem byli strażacy. Aleksijewicz skupia się na historii wzruszająco opowiedzianej przez żonę jednego z nich, która obserwowała degradację organizmu męża i jego śmierć w męczarniach. Żołnierze, którzy mieli rozkaz pracy przy reaktorze, chorowali